Kiedyś wcale nie byłam fanką ruskich pierogów, wolałam te z serem na słodko. Były duże, napchane serem po brzegi i polane gęstą, słodką śmietaną...
Ale widać smaki się zmieniają i dziś z przyjemnością sięgam po przepis na ruskie pierogi. Najbardziej smakują mi właśnie jesienią i zimą i koniecznie takie prosto z patelni.
Tylko miłość do śmietany pozostała niezmienna, chociaż zdarza mi się zastąpić ją gęstym jogurtem greckim lub bałkańskim...
Ruskie pierogi
(porcja obiadowa dla 2 osób)
Składniki:
ciasto:
150 g mąki
100 ml ciepłej przegotowanej wody
szczypta soli
Mąkę przesiewamy na stolnicę, dodajemy sól i powoli, stopniowo dolewamy ciepłą wodę, jednocześnie zagniatając ciasto. Ciasto zagniatamy do momentu aż stanie się całkiem gładkie i plastyczne, powinno być miękkie. Formujemy z ciasta kulkę, którą wkładamy do miski i przykrywamy ściereczką, żeby nie wysychało kiedy będziemy przygotowywać farsz.
farsz:
250 g ugotowanych i wystudzonych ziemniaków
90 g tłustego białego sera mielonego
1/2 średniej cebuli
1 łyżka oliwy
sól, pieprz
Ziemniaki mielimy, przepuszczamy przez praskę albo dokładnie ugniatamy widelcem w misce.
Cebulę kroimy w drobną kostkę i smażymy na oliwie, aż nabierze złotego koloru.
Ziemniaki i cebulę łączymy z serem, całość dokładnie mieszamy i doprawiamy solą i pieprzem.
Ciasto rozwałkowujemy na stolnicy, wycinamy z niego krążki, które wypełniamy farszem i zalepiamy brzegi. Gotowe pierogi gotujemy we wrzącej osolonej wodzie około 5 minut - najlepiej po 5 minutach wyjąć jeden i spróbować :)
do podania:
garść posiekanej pietruszki
1/2 cebuli, smażonej na złoto na 1 łyżce oliwy
1/2 małego opakowania śmietany lub jogurtu greckiego/bałkańskiego
Pierogi podajemy z podsmażoną cebulką, posypane siekaną pietruszką. Całości dopełni gęsta śmietana lub jogurt. Smacznego!
PS. Dziś obchodzimy "Dzień bez zakupów"... Bardzo miłego weekendu Wam życzę!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz