Biszkopt, który pamiętam z dzieciństwa, piekło się niezależnie od pory roku. W lecie był z truskawkami, czy malinami, na jesieni z jabłkami, czy z gruszką. Zimą był bez niczego.
Biszkopt piekło się na wyjazd, na drugie śniadanie do szkoły czy pracy, na deser do kawy, czy herbaty, i ot tak, bez specjalnego powodu.
Najlepszy biszkopt piekła Babcia Krysia. Pamiętam garnek, w którym Babcia ubijała jajka z cukrem. Tak, tak, właśnie garnek, bo na sam koniec Babcia ubijała masę jajeczną na kuchence, na bardzo małym gazie, a kiedy pozwalała mi pomagać, zawsze mówiła: "na małym gazie ubijaj szybko, ciągle mieszając i patrz, żeby nie wyszła jajecznica".
Jajka z cukrem trzeba było ubijać co najmniej 15 minut, żeby masa była całkiem biała i dwa razy zwiększyła swoją objętość. 15 minut to były 4 piosenki w radiowej "Jedynce" - dla dziecka, którym byłam, cała wieczność... Od ubijania masy bolały ręce, a mikser rozgrzewał się niemal do czerwoności. Dalej trzeba było delikatnie wmieszać do masy przesianą mąkę, tak, by całość nie opadła, a potem pozostawało już tylko czekać przy szybie piekarnika, którego - pod żadnym pozorem - nie wolno było otwierać, bo biszkopt natychmiast opadał. Czasem biszkopt Babcia piekła w prodiżu - patrzyłam wtedy przez malutkie okienko jak ciasto rośnie... Pachniało w całym domu.
Do dziś biszkopt to jedno z moich ulubionych ciast. A że jesień puka do drzwi, to proponuję dziś wersję z gruszką. Wspomnień czar...
Biszkopt z gruszką
Składniki:
okrągła forma o średnicy 18 cm
3 jajka
75 g cukru
60 g mąki pszennej
1 większa twarda gruszka (np. lukasówka)
Piekarnik rozgrzewamy do 170 st. C.
Gruszkę myjemy, obieramy i usuwamy gniazdo nasienne, dzielimy na ćwiartki, które następnie kroimy na cienkie plasterki.
Jajka ucieramy z cukrem mikserem przez min. 15 minut - aż masa będzie zupełnie biała i dwukrotnie zwiększy swoją objętość.
Mąkę przesiewamy i bardzo delikatnie łączymy z masą jajeczną - najlepiej zrobić to drewnianą łyżką.
Tortownicę smarujemy masłem i wysypujemy bułką tartą, przekładamy do niej gotowe ciasto, a na wierzchu układany plasterki gruszki.
Biszkopt pieczemy 40-45 minut w nagrzanym wcześniej piekarniku. Uwaga - nie wolno otwierać piekarnika w trakcie pieczenia, bo ciasto opadnie!
Ciasto jest gotowe, kiedy wbity w nie drewniany patyczek pozostanie suchy.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz