14.05.2011

Niekwestionowany król majowych straganów!

Ze wszytkich miesięcy w roku najbardziej lubię maj... Zaczynają wtedy kwitnąć bez i konwalie - moje ulubione kwiaty. Ale to nie jedyny powód...

To właśnie w maju na targowych straganach zaczyna się panoszyć Jego Wysokość Rabarbar. Jego rządy trwają niestety bardzo krótko, dlatego przez cały maj skrupulatnie skupuję długie różowe patyki, obieram je i kroję w centymetrowe kawałki, by potem zamrozić i móc cieszyć się tym cudownym smakiem przez resztę roku - aż do następnego maja...

Swoją drogą, czy to nie jest zadziwiające jak niesamowicie zmienia się po upieczeniu czy ugotowaniu smak rabarbaru, który przecież na surowo ,jest niemal całkowicie niejadalny...?


Ciasto rabarbarowe - moje ulubione...

Składniki:

Nadzienie:
250 g rabarbaru (obranego i pokrojonego w centymetrowe kawałki)
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
1 łyżeczka cynamonu
50 g brązowego cukru

Ciasto:
100 g miękkiego masła
100 g drobnego cukru (może być też cukier puder)
1 jajko (delikatnie roztrzepane)
175 g mąki pszennej
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia

Pokrojony rabarbar mieszamy z cukrem, cynamonem i ekstraktem waniliowym w dużej misce i odstawiamy. 

Masło ucieramy mikserem z cukrem i roztrzepanym jajkiem tak, aby składniki dokładnie się połączyły. Następnie delikatnie wsypujemy mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i szybko zagniatamy ciasto, aż stanie się całkiem gładkie. Z gotowego ciasta formujemy kulę, którą zawijamy w folię spożywczą lub pergamin i chłodzimy w lodówce przez około 20 minut.

Piekarnik nagrzewamy do 180 st C.

Schłodzone ciasto dzielimy na dwie części. Jedną częścią wykładamy wysmarowaną wcześniej masłem okrągłą foremkę - ja użyłam ceramicznej formy do tarty. Ważne aby zrobić to szybko, by masło, którego użyliśmy do ciasta nie rozpuściło się za bardzo pod wpływem ciepła naszych dłoni.

Na tak przygotowaną spodnią warstwę ciasta wykładamy rabarbar.

Drugą część ciasta rozwałkowujemy tak, aby wyszedł nam okrągły placek (wygodnie jest włożyć ciasto między dwa kawałki folii i dopiero rozwałkować), którym przykrywamy rabarbar. Brzegi ciasta lekko zawijamy do wewnątrz, by zlepiły się ze spodnią częścią ciasta.

Tak przygotowane ciasto wstawiamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy około 45-55 minut - góra ciasta powinna być ładnie zarumieniona.

Gwarantuję, że to ciasto zachwyci Was swoim słodko-kwaśnym smakiem. Dla mnie to numer jeden! Ciekawa jestem, czy zakochacie się w nim tak samo, jak ja...

Smacznego!

2 komentarze:

  1. Anonimowy5/26/2011

    Przeczytałam od deski do deski i jestem zachwycona!
    Wyczuwam Twoją lekkość, także pióra, zadowolenie i szczęście, że możesz się w ten sposób wyrazić.
    Wszystko jest takie miękkie i domowe! :)
    Nie zgodzę się jednak, że rabarbar na surowo jest niejadalny! Ja bardzo lubię, zwłaszcza gdy maczam go w cukrze. Nigdy jednak nie jadłam ciasta z rabarbarem. W związku z tym zamierzam upiec ciasto wg Twojego przepisu!

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonimowy6/25/2011

    podejście nr 2 do ciasta z rabarbarem. Wczoraj kupiłam i dziś zamierzam je upiec. Zobaczymy czy wyjdzie. :) Buziaki!

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...